Prawdziwy skarb narodowy, słony , twardy, owczy ser pachnący dymem...oscypek .Na Podhale przywędrował między XIII a XIV wiekiem wraz z kulturą wołoską.
Na jeden ser , ważący niecały kilogram potrzeba 6-7 litrów mleka , dobrego owczego mleka :
"Jak owca jest źle wypasiona, to daje złe mleko. Jak się nie wyśpi, daje mało mleka. Jak leje deszcz, jest zimno, to mleko też nie jest najlepsze.- przekonuje juhas Władysław"
" Od trawy zależy smak mleka. A od mleka smak sera. Z każdej polany oscypek jest inny"
Dziś sprzedawane są też oscypki mieszane , z mleka krowiego i owczego, ba ...można nawet kupić oszukane sery , które zamiast wędzić sie w dymie przez 3-14 dni , moczone są w kawie dla uzyskania odpowiedniego koloru.
Oryginalne , owcze oscypki są produktem sezonowym i choć wyrabiane są jedynie od maja do przełomu września i października , to trzymane w odpowiednich warunkach przetrwają całą zimę.
zródło : Trybuna Śląska / Jarosław Rybak
Kupując oscypek zastanawiam się nad sposobem jego przyrządzenia ...mmm ...smażony , zapiekany , może z makaronem ? Na myśleniu i planowaniu zazwyczaj się kończy , bo wieczorem kroję ser w cieniutkie plasterki , siadam przed telewizorem , zajadam i zanim się obejrzę po oscypku nie ma śladu ...
Tym razem byłam niezwykle dzielna i udało mi się ocalić kawałek sera :)
Przyrządziłam go w sposób szybki i prosty.
Gruby plaster oscypka (ok. o,5 cm) włożyłam pomiędzy kromki tostowego chleba (okrojonego ze skórki) , kanapkę lekko przycisnęłam dłonią, zamoczyłam w roztrzepanym jajku, obtoczyłam w tartej bułce i usmażyłam na sklarowanym maśle na złoty kolor. Podałam z chutney'em z żurawin.
sobota, 19 stycznia 2008
Ser na medal
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
9 komentarzy:
Az wstyd się przyznać...nie przepadam za oscypkiem. Ale tą kanapkę, mam wrażenie, pochłonęłabym ze smakiem. :)
A ja kocham oscypki!!! i bardzo mi ich tu brakuje :( dlatego zawsze jadac do PL korzystam z okazji aby sie nimi najesc na zapas ;)
Och, Beniu...wiedzialas o czym napisac...sama przyjemosc popatrzec na te "dume narodowa" ;D
Ja tego nie skomentuje! Ja chce to zjesc! Ja chyba tez chce oscypka ;-)
ale to wszystko pysznie wyglada,ide dac w ulubione,bedę częstym gościem :)]pozdrawiam
świetny blog !
uwielbiam i tesknie! na wyspie niestety oscypkow nie ma... :-(
ostatnie zdjęcie... ja chcę ciepłego oscypka!
Och, Bernadetto, jak pysznie wygląda ta oscypkowa kanapeczka. Ja chcę do Polski na oscypki!!
Ma fille, mon fils et moi sommes allés souvent en Pologne. J'aime beaucoup ce fromage de Zakopane.
J'ai pris la recette de la tarte au fromage de chèvre, je vous ai cité et j'ai mis votre blog en préféré sur le mien.
Kalinka
Prześlij komentarz