sobota, 13 października 2007

"Kurczak na złoty jublileusz " Nigelli

Niedawno kupiłam "Forever summer" Nigelli Lawson , przeglądając przepisy trafiłam na "Kurczaka..." i od razu wiedziałam , że to właśnie tą sałatką najnowsza książka Nigelli zadebiutuje w mojej kuchni. Ile w niej kolorów , tyle i smaków : słodkie mango,kwaśna limonka, pikantne papryczki, świeżość kolendry i dymki .
Sałatka kojarzy mi się nie tyle z polskim latem , ile z corocznymi wakacjami w Egipcie , gdzie stargany aż uginają się pod ciężarem mango ,a wiele potraw obsypanych jest kolendrą.
Najważniejsze , że "Kurczak na złoty jubileusz" spełnia swe zadanie , sprawia , że przenoszę się w miejsce pełne słońca.




1 mango pokrojone w około 1 cm. kostkę
1 dymka , drobno posiekana
1 papryczka chili , drobno posiekana
1 ugotowana (lub zgrillowana ) zimna pierś kurczaka
2 garście porwanej na kawałki rucoli (mała sałata rzymska)
duża garść posiekanej , świeżej kolendry
sok z 1/2 limonki ( sok z 1- 2 limonek)
1 łyżka oliwy z oliwek ( 1 łyżeczka oleju arachidowego + parę kropli oleju sezamowego)

Jest to moja wersja sałatki Nigelli , w nawiasach podałam składniki występujące w oryginalnym przepisie.
Do miski wrzucić pokrojone mango , posiekaną dymkę , chili, sok z limonki i wymieszać. Odstawić na chwilę , by smaki się przegryzły.
W tym czasie pokroić kurczaka , porwać na kawałki rucolę i posiekać kolendrę . Wszystko dodać do mango ( zostawiając trochę kolendry do dekoracji) , polać oliwą , wymieszać .
Smacznego !

Sałatka smakuje wybornie i nie potrzebuje żadnych dodatków , ale ja nie mogłam się powstrzymać i podałam ją z przepysznymi bagietkami na pate fermentee z przepisu Tatter :)




2 komentarze:

Małgoś pisze...

Bernadku, chętnie bym się wprosiła na taką sałatkę. Wygląda bardzo zachęcająco. :)

Bee pisze...

Zapraszam :) Sałatka jest naprawdę smaczna , lato w gębie :)