Przyznam , że nigdy nie przepadałam za żurawiną, pewnie dlatego , że do tej pory miałam z nią styczność jedynie w postaci kupnych dżemów. W tym roku postanowiłam kupić świeże żurawiny
i przekonać się czy posmakują mi w wersji domowej. Wyszperałam kilka ciekawych przepisów , zakasałam rękawy i zabrałam się do pracy. Zarówno żurawinowy domowy dżemy , jak i chutney'e z żurawiną , zaskoczyły mnie swoim smakiem i sprawiły , że podobnie jak żurawie zakochałam się w czerwonych , rosnących na bagnach kuleczkach .
Sernik z żurawiną
- słoik dżemu z żurawin (ok.30 dag)
- 250 g ciasteczek digestive (dałam 125 g ciastek z czekoladą i 125 g zwykłych)
- 125 g miękkiego masła
- 3 łyżki zmielonych migdałów (opcjonalnie)
- 3 jaja
- 4 łyżki cukru
- 50 dag twarogu na sernik
- 150 g śmietany kremówki
- 2 łyżeczki ekstraktu z wanilii
- skórka otarta z 1 pomarańczy
Masę rozłożyć na wyłożonej papierem do pieczenia tortownicy ( średnicy 23 cm) i wstawić na godzinę do lodówki.
Żółtka utrzeć z twarogiem, śmietaną, cukrem , wanilią i skorka z pomarańczy.
Białka ubić na sztywną pianę , wymieszać z masą serową i wyłożyć na ciasteczkowy spód .
Piec w temp. 180 st. przez około 40 min. Pózniej ciasto pozostawić ok. 30 min. w wyłączonym piekarniku. Wyjąć i odstawić do całkowitego wystygnięcia. Na wierzchu rozsmarować dżem z żurawin.
Żurawiny z gruszkami
- 3 szklanki świeżych żurawin
- 1 szklanka cukru
- 1/2 szklanki świeżego soku z pomarańczy
- 1/2 szklanki rodzynek
- 1 łyżka soku z cytryny
- 1 łyżka skórki otartej z cytryny
- 2-3 twarde, pocięte w kosteczkę gruszki
Gorące żurawiny przełożyć do słoików , zamknąć i postawić dnem do dołu.
Żurawinowy chutney z szalotkami
- 34 dag. świeżych żurawin
- 1 łyżka oliwy z oliwek
- 1/4 szklanki posiekanych szalotek
- 1 łyżka startego , świeżego imbiru
- 1 szklanka brązowego cukru
- 2 łyżki czerwonego octu winnego
- sól i pieprz do smaku
Dodać żurawiny, cukier, ocet i 1 szklankę wody, zagotować. Zmniejszyć ogień i gotować aż większość żurawin nie popęka ok.10 min. Doprawić solą i pieprzem. Przełożyć do słoików.
Chutney z żurawiną i czerwoną cebulą
- 1/2 szklanki octu jabłkowego
- 2/3 szklanki jasnego, brązowego cukru
- 1 łyżeczka soli
- 1/2 łyżeczki utartych w mozdzierzu nasion kardamonu
- 1 szklanka smażonej skórki z pomarańczy
- 1 i 1/2 szklanki posiekanej czerwonej cebuli
- 2 jabłka pokrojone w kostkę
- 5 szklanek świeżych lub mrożonych żurawin
- 1/2 szklanki pokrojonego w plasterki selera naciowego
Zredukować ogień i gotować aż zmiękną jabłka i większość płynu wyparuje (ok.30-40 min.)
Dodać żurawiny i gotować jeszcze 10 min.Przełożyć do słoików.
7 komentarzy:
Swiezych zurawin nie mam ale sloik dzemu tak. I wszystko inne do sernika tez. Zrobie jutro :-)
Ja bardzo lubię żurawinę,tylko szkoda ,że jest trudno dostępna przynajmniej u mnie
Suszona jest ,ale świeża tylko bywa
Świetne przepisy i jeśli uda się kupić mi żurawinę to testuję
Margot, ja kupiłam 4 kg na allegro :)
Gdzie nie zajrzę, to żurawina. :) I jak apetycznie wygląda. :)
Bernadku, ja tak hurtem dzisiaj się wpisuję, bo dawno mnie u Ciebie nie było. Czy mogę zapytać o... paterę, na której leży ciasto? Mam lekkiego fioła na punkcie pater, zwłaszcza takich ładnych.
Dziekuję , ze do mnie zajrzałyście :)
Sernik był pyszny , chutneye rewelacyjne .
Lisko , ja również mam kręćka na tle pater wszelakich, choć moj zbiór jest bardzo skromny, posiadam jedynie tę jedna wyszperaną na allegro , 10 zł kosztowała :)
10 zł? Dziwne, że komuś za tyle chce się sprzedawać takie cudo.
Prześlij komentarz